To tylko część historii ludzi i przemiany jakie przeszli. W wielu wypadkach to nie tylko zmiany ciała, ale również zamiany podejścia do życia, mentalne w wielu poprawa zdrowia. To cieszy najbardziej. Po więcej przemian zapraszam na moje social media. 

- 31 cm

- 21 kg 

9 miesięcy

Na początku wspomnę, że z Beatą współpracowaliśmy tylko Online - trenowała w domu przy użyciu kilku podstawowych sprzętów jak np. hantelki 1-5 kg z biedronki oraz oczywiście ćwiczenia z własną masą ciała. Gdybyśmy uzyskali w taki sposób połowę tego - to i tak były bardzo dobry wynik :) Chcąc Was zaskoczyć napiszę jeszcze jeden ważny aspekt tej przemiany... mianowicie - Beata nie trzymała sztywnej diety i daliśmy rade. Oczywiście nie oznacza to, że jesteśmy w stanie zrzucić, aż tyle kg w dół, jednocześnie pozbywając się 1/3 obwodu w pasie :) Ujemny bilans kaloryczny musiał być - to oczywiste, ale wszystko było oparte o kilka zasad i tygodniową kalorykę... Tak - tygodniową :) więc da się też i w taki sposób, trzeba tylko wiedzieć jak się do tego zabrać. Beata jak każdy mój podopieczny zdawała raporty co tydzień - czasem z lekką obsuwą, ale najważniejsze jest to, że pomiędzy nimi trzymała się zaleceń. Czasem kluczem są niezbyt trudne zasady - wtedy łatwiej długofalowo się ich trzymać. Trener musi być też swego rodzaju psychologiem i dostosować zasady czy to diety czy treningu do danych osób tak aby byli w stanie trzymać się ich na tyle długo by osiągnąć swój cel. Beata jest doskonałym tego przykładem :)

Beata K.

- 7 cm

+ 8 kg 

3 miesiące

Dawid był bardzo ambitnym podopiecznym i już od samego początku chciał się przygotowywać, żeby wyjść na scenę w zawodach sylwetkowych tym bardziej, że genetycznie jego budowa (choćby obręczy barkowej) predysponowała do pewnych kategorii scenicznych. Nasza współpraca trwała jednak dosyć krótki okres czasu tym bardziej jeśli przygotowujemy się do zawodów. Niestety plany Dawida pozmieniało życie, to myślę, że jak na taki okres czasu zrobiliśmy bardzo dobrą robotę - między innymi przybyło nam aż 8 kg  nie "zalewając się" praktycznie wcale jak widać na powyższych zdjęciach do tego obwód pasa sporo w dół. Nie wspominając o wynikach siłowych, dlatego myślę, że warto się tą przemianą podzielić :)

Dawid C.

- 9 cm

+ 2 kg 

4 miesiące

Z Amelką poznaliśmy się na siłowni w Sosnowcu. Trenowała już dłuższy czas sama i nie ukrywajmy bardzo dobrze Jej to wychodziło. Kilka razy chciała zasięgnąć porady trenerskiej i z przyjemnością podpowiedziałem Jej co i jak może spróbować. Po pewnym czasie zgłosiła się do mnie abym już w 100 % poprowadził Ją poprzez redukcję. Zrobiliśmy dużo więcej :) Przez niecałe 4 miesiące zrobiliśmy piękną rekompozycję ciała, ponieważ mimo znacznego wyostrzenia sylwetki i stracenia tkanki tłuszczowej, na wadzę nie straciliśmy nic a nawet zyskaliśmy 2 kg. U Amelii kluczem było poprawienie proporcji makroskładników w diecie i dopasowanie ich do treningu. Z samym treningiem radziła sobie bardzo dobrze - choć kilka wskazówek odnośnie treningu pośladków też przyczyniło się do ich poprawy. Jak na czas jaki mieliśmy - myślę, że zrobiliśmy bardzo dobrą robotę. Amelka jest przykładem sytuacji gdzie nawet jeśli w 100 procentach przykładamy się do treningu i odżywiamy się naszym zdaniem "odpowiednio" - nie zawsze tak właśnie jest. Czasem nie zauważamy własnych błędów czy to odrobinie w dopasowaniu planu treningowego czy w diecie i czasem nawet mała poprawa może przyczynić się do dużych zmian :)

- 29 cm

- 26 kg 

12 miesięcy

Z Panią Krystyną zaczęliśmy bardzo niewinnie. Co mam na myśli ? Pierwszy tydzień - wyeliminowanie białego cukru i zastąpienie go czymś zdrowszym i korzystniejszym dla sylwetki. Drugi - brak smażenia na głębokim oleju. Itd. Jak ktoś przez bardzo długi czas ma swoje przyzwyczajenia warto zacząć delikatnie - by przyzwyczajać się powoli - pomaga to wyrwać w założeniach niż diametralne zmiany. Dopiero 3 miesiąc współpracy zawierał coś co można nazwać konkretniejszą rozpiską żywieniową, choć już pierwsze dwa miesiące zmian dały zadowalający efekt. Z treningami również ostrożnie, z uwagi na różnego rodzaju dolegliwości bólowe i schorzenia - tak musieliśmy. Należy dodać, że praktycznie wszystkie dolegliwości bólowe z biegiem treningów powoli ustawały - to bardzo ważne, ponieważ wiele osób z różnego rodzaju dolegliwościami przestaje ćwiczyć "bo coś boli" - bardzo często to gorsze rozwiązanie. Oczywiście należy wiedzieć co i jak - więc zgłosić się do "ogarniętego" trenera personalnego lub dobrego fizjoterapeuty. W każdym razie Krysia jest doskonałym przykładem, że "ruch" jest najlepszym lekarstwem. Warto dodać bo niektórych może to ciekawić -Krysia to rocznik 59 :) Można ?? MOŻNA :) Nasza współpraca trwała 12 miesięcy, przez większość czasu była to współpraca stacjonarna (2-3) treningi wspólne plus "zadania domowe". Waga poszła o 26 kg w dół, doszło sporo tkanki mięśniowej więcej, ale najważniejsze jest to co Krysia sama mówi - "te 26 kg w dół to zeszło mi podwójnie bo i z wagi z wieku" Jak dla mnie to chyba nawet ważniejsze :)

Krystyna D.

Aneta D.

Amelia S.

- 20 cm

-9 kg 

5 miesięcy

- 24 cm

-15 kg 

7 miesięcy

Bartosz P.

Adam K.

W mojej filozofii zawodowej, metamorfozy jakie przechodzą moi klienci to nie tylko efekt widoczny na  zdjęciu. Nie jest to zwykła "hurtownia" zdjęć ściągniętych z internetu. Za każdą z tych przemian, kryje się inna historia, inne problemy, przeszkody do pokonania na drodze do celu, inna motywacja, a i na końcu również inne podejście do siebie, otoczenia - po prostu zmiana życia na lepsze. Poniżej przedstawiam kilka z nich

PRZEMIANY 

OPINIE

SKLEP

WIEDZA

KONTAKT

CENNIK

PRZEMIANY

OFERTA

STRONA GŁÓWNA

O MNIE

KONTAKT

SKLEP

© 2023 by MUSCLE KLINIK TRENER PERSONALNY  

- MICHAŁ KAROLCZYK

Wszelkie prawa zastrzeżone

PRZEMIANY

CENNIK

OPINIE

O MNIE

STRONA GŁÓWNA

SOCIAL MEDIA

KONTAKT

KONTO

MENU

WIEDZA

REGULAMINY

Tutaj przemiana, do której mam spory sentyment, ponieważ osoba po prawej czyli Bartek - był moim pierwszym podopiecznym z mojej rodzimej miejscowości Poręby. W tamtych czasach pojęcie "trener personalny" w tak małej mieścinie było większości obce ;) Na szczęście Bartek zaczął chodzić na jedyną tamtymi czasy siłownie w mieście na której i ja trenowałem więc po paru miesiącach zagadał i tak zaczęliśmy naszą współpracę. Celem Bartosza była redukcja tk. tłuszczowej poprawa takich partii jak uda  klatka, natomiast ogólnym celem była, smukła wysportowana wyrzeźbiona sylwetka, co zdecydowanie osiągnęliśmy :) Zajęło nam to 5 miesięcy - to względnie niedługi czas gdy chcemy zredukować wagę aczkolwiek uważając aby nie pozbywać się tkanki mięśniowej. Trzeba zaznaczyć że Bartek był bardzo rzetelny w trzymaniu się diety i treningach i dało się to wszystko połączyć mimo pracy zmianowej. Dla mnie najważniejszym sukcesem w tej współpracy nie jest sama sylwetka Bartka (aczkolwiek myślę, że nie jeden facet może pozazdrościć :), ale ważniejsze to, że - jak sam twierdzi nauczył się po prostu dobrze jeść, wie jak i kiedy i na co może sobie pozwolić oraz nauczył się jak trenować by zmaksmalizować efekty - To cieszy najbardziej i pokazuje, że da się korzystać z życia - nie być więźniem diety a jednocześnie prezentować wyrzeźbioną, muskularną sylwetkę na codzień. 

Adam zgłosił się do mnie z końcówką lutego 2021. Pierwsze dwa miesiące próbował sił na własna rękę a poźniej korzystał z prowadzenia przez „YouTuberowych” trenerów lecz efekty jak i podejście do współpracy go nie satysfakcjonowały.

 

Celem Adama była oczywiście redukcja, ale jak zawsze każdy facet chciał również zdobyć tkankę mięśniową. Mimo swojego wieku korzystając z przywileju jakim jest w pewnym sensie bycie początkującym - zrobiliśmy niezłą rekompozycję ciała. Czyli zrzuciliśmy tkankę tłuszczową jednocześnie nabierając masy mięśniowej. Nasza współpracę rozpoczęliśmy w wersji „na żywo”. Niestety po dwóch tygodniach Adam musiał wyjechać za granicę, natomiast nasza współpraca na tym nie ucierpiała ani trochę. Do listopada kontynuowaliśmy naszą współpracę w wersji online z bardzo dobrymi skutkami - jak widać po przemianie Adama :) Należy mi również wspomnieć a wręcz podkreślić, że Adam pracował po 10/12 godzin dziennie i do tego był w stanie znaleźć czas na trening i przygotowanie posiłków. Do dziś dzień współpracujemy - jednak teraz naszym celem jest nabranie jeszcze więcej masy mięśniowej - więc pewnie za jakiś czas przedstawię Wam Adama w wersji XXXL :)

- 18 cm

- 8 kg 

5 miesięcy

Ta przemiana jest też dosyć istotna z punktu widzenia, dla tych którzy w okresie 03.2020 r. i dalej szukali sobie wymówek ... bo siłownie pozamykane itp... Na zdjęciach moja podopieczna @anetkafit. Współpracowaliśmy online od listopada 2019 r. Na początku działaliśmy z budowaniem masy i siły , na okres letni planowany był okres redukcji. Jednakże, pewne sytuacje polityczne dziejące się w tamtym okresie spowodowały, że zdecydowaliśmy się na robienie redukcji trochę wcześniej niż lato. Anetka miała do dyspozycji kilka domowych sprzętów do treningu, ale żeby budować na nich siłę - było to zbyt mało. Dodam, że rekord Anety w martwym ciągu na tamten czas to 110 kg ... No więc tak... Zdecydowaliśmy się na okres redukcji. Na zdjęciach po lewej forma z 10 marca 2020 - obok 11.06.2022 . Trzy miesiące redukcji i wykorzystywanie do treningu tylko podstawowego  sprzętu - da się ? Da :) Kluczem jest odpowiednie dobranie objętości i intensywności treningowej i ciągła ich progresja. Nie obejdzie się oczywiście bez dopasowania odpowiedniej wartości makroskładników w diecie. Jak wspomniałem z Anetą współpracowaliśmy  poprzez kompleksowe prowadzenie w wersji online.

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.